
Nekielka woda przeklęta. Proszę nie brać tego dosłownie , bo to bardzo dobra woda karpiowa , jednak nie dla mnie. Każdy wyjazd nad Nekielkę kończył się dla mnie porażką , no może nie do końca , bo był to super wypoczynek w dobrym towarzystwie. Brania też były , choć nie zawsze ,ale każdą zaciętą rybę traciłem . Już zaczynałem się zastanawiać czy to czasami nie jest jakieś fatum. Ta woda rządzi się swoimi prawami, wahania ciśnienia i inne czynniki atmosferyczne robią tam swoje i albo sukces , albo porażka.
|