Często pytacie mnie o sprzęt, którego tak naprawdę sami będziecie używać. W tej kwestii powiem tak, każdy powinien go dobrać do swoich preferencji i możliwości, podobnie jak kobietę z którą umawia się na randkę. Rozumiem i chętnie odpowiem na pytania typu „ jaki kształt, ewentualnie model haczyka używasz do swoich sztywniaków?”. Jaką średnicę strzałówki na wodę z zaczepami, albo jaką długą, itd… Natomiast „jakie wędki i za ile mam kupić” jest pytaniem które musicie zadać sobie sami. Biorąc pod uwagę łowiska i sposób w jaki łowicie i to ile możecie na nie przeznaczyć. Ja, wyłączając kilka dni w roku spędzonych na rzece, w zasadzie nie łowię z rzutu. Nie używam, też modelu do wywożenia, bo łowię w wodach, gdzie skuteczne wyholowanie karpia bez pontonu, graniczy z cudem. Poza tym wolę postawić zestaw z ręki i rozsypać zanętę tak jak chcę, na jakiej chcę powierzchni, a nie pozostawić to dziełu przypadku. Idealne są dla mnie zatem wędki o długości 10′ natomiast dla kogoś innego będą to rzutowe 13′. Często się przeprawiam więc jestem raczej praktykiem i minimalistą, niż gadżeciarzem. Ważniejsza jest dla mnie bezpieczna, dla karpi mata niż kołowrotek za miliony. W moim łowieniu karpi, najważniejsze jest, to co jest w wodzie. Począwszy od znalezienie miejsca, w zasadzie kuchni, potem stołu, a następnie talerza i położenia właśnie tam zestawu. Skończywszy na tym z czym karpie mają bezpośredni kontakt. Czyli prezentacja przynęty w sposób wzbudzający zaufanie ryb, elementy zestawu, no i właściwy rodzaj, a także ilość zanęty. Właściwy, absolutnie nie znaczy ten najdroższy. Szczególnie teraz w lecie kiedy woda jest ciepła, a ryby pobierają dużo pokarmu, mieszam droższe kulki z tańszymi, a także orzechem czy kukurydzą. Zauważyłem, że ważne jest również jak rozsypiemy zanętę, na jakiej powierzchni. Często w wodach poddanych dużej presji, zbyt duża ilość zanęty wysypana w jednym miejscu, powoduje, że ryby omijają to miejsce. Lepszym rozwiązaniem, które wzbudza zaufanie ryb, jest rozrzucenie jej na większej powierzchni. Im większa presja jest na danym zbiorniku, tym bardziej dyskretne powinny być nasz pułapki.